Po porzeczkach czas na dynię
Pierwsza kolacja degustacyjna promująca lokalne owoce odbyła się w czerwcu. Tym razem przyszedł czas na jesienne skarby Krajny m.in. jabłka, gruszki, śliwki, oczywiście w towarzystwie m.in. grzybów i dyni.
Przypomnijmy: główny cel projektu to promocja tego co Matka Natura w Pile i okolicy ma najpyszniejszego. To przede wszystkim docenienie lokalnych sadowników i ich produktów. To co na Krajnie najpyszniejsze prezentowane jest w formie kolacji degustacyjnych i oceniane przez członków LGD, a także zaproszonych gości.
Obecnie kończy się drugi etap projektu. Na pierwszy "ogień" poszły truskawki, porzeczki, borówki, czereśnie i wiele innych tzw. miękkich owoców. Teraz przyszedł czas na „owoce twarde”.
Wiosną odbędzie się podsumowanie projektu, a wraz z nim to na co czekamy najbardziej, czyli wydanie lokalnej książki kucharskiej, gdzie znajdziecie wszystkie przepisy.